Wszystko jest na sprzedaż. Nawet wojsko. Nie uważam tego ani za moralne ani za etyczne. Służby mundurowe powinny być neutralne światopoglądowo i powinny mieć zakaz udziału w uroczystościach i obrzędach religijnych, bo nie od tego one są. Wojsko jest od chronienia obywateli przed zagrożeniem. A tymczasem co zobaczyłam pewnej majowej niedzieli? Wojskową orkiestrę dętą grająca na pierwszej komunii. I nikt mi nie wmówi, że takie traktowanie wojska jest w porządku. Ja nie miałam na swojej komunii żołnierzy grających na trąbkach i wcale nie czuję się pokrzywdzona z tego powodu. Uważam to jedynie (albo i aż!) za niemoralne i nieetyczne. Że żołnierze się sprzedali.
Wstyd i hańba dla służb mundurowych. A gawiedź zamiast obrzucić ich pomidorami to klaskała, bo ładnie grali...
Ja chcę koniec świata!